Im więcej różnych warzyw i owoców dziecko pozna podczas rozszerzania diety, tym chętniej będzie jeść nowe dania w przyszłości – to prawda! Warto jednak pamiętać, że niemowlęta i małe dzieci intensywnie się rozwijają, a co za tym idzie – mają szczególne wymagania żywieniowe. Jak zatem urozmaicać ich menu z głową? Podpowiadamy.
Co znajdziesz w tym artykule:
Idealny moment na nowe smaki w diecie malucha
Zanim zaczniesz urozmaicać dietę malucha, pamiętaj, że musi on być do tego w pełni gotowy. Eksperci rekomendują, aby rozszerzanie diety rozpocząć nie wcześniej niż od 17. tygodniu życia (początek 5. miesiąca życia) i nie później niż w 26. tygodniu życia dziecka (początek 7. miesiąca życia)[1].
Na wszystko przyjdzie czas…
W 1. roku życia umiejętność gryzienia i żucia u niemowlęcia dopiero się kształtuje. Początkowo maluchy odrzucają pokarmy, których spożycie sprawia im trudność. Właśnie dlatego posiłki stałe wprowadza się stopniowo – zaczynając od tych o gładkiej konsystencji, z czasem włączając te z grudkami i większymi kawałkami. Jako pierwsze w jadłospisie pojawiają się warzywa, po około 2 tygodniach należy wprowadzać owoce, a następnie można zaproponować maluchowi posiłki skomponowane ze zbóż. Z czasem do diety malucha wprowadza się również mięso, ryby, jajo czy przetwory mleczne.
Ważna zasada!
Nawet jeśli malec uwielbia marchewkę, staraj się każdego dnia podawać mu inne warzywo, stale zmieniając smaki. Daj mu trochę czasu i pozwól wybrać, które z proponowanych produktów ma ochotę jeść. Jeśli akurat nie lubi danego smaku, wróć do niego po paru dniach – dzieci potrzebują czasem nawet kilku prób, by przekonać się do nowych posiłków.
Jeśli zadbasz już teraz o urozmaiconą dietę Twojej pociechy, w przyszłości dziecko chętniej będzie zjadało różnorodne dania.
Co zrobić, gdy dziecko grymasi przy jedzeniu?
Dzieci, które jedzą wyłącznie kilka ulubionych dań, nie mają szansy poznać i polubić zróżnicowanej kuchni i w konsekwencji stają się kapryśne. Nie należy się tym jednak zbytnio martwić. Niemal wszystkie maluchy przechodzą przez etap grymaszenia przy stole. Najważniejsze, by po jakimś czasie udało Ci się rozszerzyć jadłospis pociechy w taki sposób, aby znalazło się w nim wszystko to, czego dziecko potrzebuje.
Oto kilka rad, jak zachęcić dziecko do bardziej urozmaiconego jedzenia:
- Daj dziecku przykład – weź odrobinę dania do ust i zacznij „mlaskać z rozkoszy”, dziecko zrozumie, że nowe danie jest smaczne, będzie chciało Cię naśladować.
- W czasie posiłku podsuń dziecku kilka nowych smaków, a jeśli nie spodoba mu się jeden z nich, będzie mogło spróbować czegoś innego (nie powinno być to jednak zawsze jego ulubione danie).
- Łatwiej jest sięgnąć po małą porcję – zawsze możesz dać dziecku więcej, jeśli nowe jedzenie wyjątkowo mu zasmakuje!
- Jeśli dziecko wypluwa jedzenie, nie denerwuj się, podsuń mu ten sam smak za klika dni – może z niewielkim dodatkiem ich ulubionej potrawy.
Nauka jedzenia nowych dań to długotrwały proces, ale dziecko będzie Ci kiedyś za nią wdzięczne!
Jakie są skuteczne sposoby na niejadka?
- Należy przede wszystkim unikać podawania słodyczy i nadmiernej ilości przekąsek między posiłkami. Mogą one wypełnić żołądek malucha, co w konsekwencji zniechęci go do zjedzenia obiadu czy kolacji.
- Istotne są również stałe pory posiłków – organizm dziecka, podobnie jak i dorosłego, lepiej reaguje, gdy różne czynności stają się rytuałem.
- Pamiętaj o dobrej spokojnej atmosferze podczas jedzenia. Unikaj rozpraszaczy, np. włączonego telewizora czy spożywania posiłku w towarzystwie zabawek czy smartfona.
- Zadbaj o to, by posiłki nie były nudne. Urozmaicaj potrawy, dbając o to, aby były kolorowe i w nietypowej formie, np. uśmiechniętej buźki, motylka czy kotka. Zdziałać cuda mogą również kolorowe naczynia, sztućce i kubeczki.
- Eksperymentuj – niech maluch pozna jak najwięcej nowych smaków! Jednego dnia podaj brokuły, drugiego marchewkę, a następnym razem dynię.
Czy małe dzieci są przekarmiane?
Najważniejsza zasada podczas rozszerzania diety to: rodzic decyduje co, kiedy i w jakiej formie poda dziecku, natomiast dziecko decyduje, czy posiłek zje i ile go zje. Oznacza to, że jeśli opiekunowie będą kierować się tą wskazówką ze schematu żywienia niemowląt[KS1] [1], dziecku nie grozi przekarmienie. W praktyce jednak zdarza się, że rodzice błędnie interpretują wielkość zjadanych przez malucha porcji. Ponadto bardzo często dzieci mają dostęp do jedzenia bez przerwy, co powoduje zaburzenia odczuwania głodu i sytości. Nawet najmłodsze dzieci często karmione są produktami niewskazanymi, np. obfitującymi w nadmierną ilość kalorii, cukru czy tłuszczu.
Czy brak apetytu może być powodem do niepokoju?
Maluchy, które rozwijają się prawidłowo, regulują swój apetyt w sposób naturalny. Po 1. roku życia dziecko nie rośnie już tak intensywnie, jak w okresie niemowlęcym, dlatego można zaobserwować mniejsze zainteresowanie jedzeniem. U dzieci w wieku 2-5 lat może wystąpić zjawisko zwane neofobią, czyli niechęć do poznawania nowych smaków i próbowania nieznanych pokarmów. To jednak bunt, który z pewnością minie.
Brak apetytu – kiedy należy pójść do lekarza?
Odmowa jedzenia i zmniejszenie zainteresowania posiłkami zwykle nie są długotrwałe. Jeśli takim sytuacjom nie towarzyszy złe samopoczucie, płaczliwość lub spadki masy ciała, najprawdopodobniej nie ma powodu do obaw. Jednak gdy brak apetytu łączy się z pogorszeniem staniu zdrowia dziecka, warto wybrać się na konsultację do specjalisty.
Jakie mogą wystąpić powikłania związane z brakiem apetytu u dziecka?
Jeśli brak apetytu staje się długotrwały, może on wywołać takie następstwa jak:
- zaburzeń wzrostu,
- obniżonej sprawności ruchowej,
- anemii,
- obniżenia odporności,
- zaburzeń kardiologicznych,
- problemów z koncentracją i nauką,
- zakłóceń gospodarki wodno-elektrolitowej oraz białkowo-węglowodanowo-tłuszczowej.
[1] Szajewska H. i wsp., Zasady żywienia zdrowych niemowląt. Stanowisko Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci , Standardy Medyczne/Pediatria 2021, T. 18.